Gospoda Młyńskie Koło przechodzi do historii. W miejscu obiektu ma powstać hotel i restauracja Browarna Przystań. Tuż w jej sąsiedztwie powstanie oranżeria, pole do mini golfa, mobilny plac zabaw czy polana, na której będzie można odpocząć przy grillu lub ognisku.

Młyńskie Koło spłonęło 8 czerwca 2016 roku po dwudziestoletniej działalności . Obiekt ma zostać otwarty na nowo, ale już przez nowego właściciela. Budynek zostanie odnowiony i zachowa wygląd drewnianej gospody.

W ubiegłym roku zarządca terenu czyli Zakład Lasów Poznańskich rozpoczął poszukiwanie inwestora, który przejąłby teren Młyńskiego Koła. Trzy pierwsze przetargi (ogłoszone 22 lutego, 12 kwietnia i 20 czerwca 2017 r.) pozostały nierozstrzygnięte. Sukcesem zakończył się dopiero kolejny, ogłoszony we wrześniu 2017 roku. – Obiekt na pewno zyska na atrakcyjności. Będzie pełnił nie tylko funkcję gastronomiczną, ale stanie się miejscem czynnej rekreacji – przyznaje Mieczysław Broński, dyrektor Zakładu Lasów Poznańskich.

Prace remontowe już się rozpoczęły. – Dach został już prawie odbudowany. Pozostało jeszcze położenie wierzchniej warstwy. W drugiej połowie kwietnia rozpoczniemy prace nad instalacją elektryczną. Zadbamy też o zieleń – tłumaczy Małgorzata Hampel-Rybicka, nowy zarządca obiektu.

Chętni będą mogli skosztować mięsa z naszej wędzarni oraz chleba z naszego pieca – zachęca Małgorzata Hampel-Rybicka. – W sąsiedztwie restauracji powstanie też ogród, w którym będziemy uprawiać własne warzywa i zioła – dodaje.Przystań Będzie pełnić nie tylko funkcję gastronomiczną, ale i rekreacyjną. Pozostanie restauracją z kilkoma pokojami. W planach są też wydarzenia kulturalne, zarówno dla okolicznych mieszkańców, jak i wszystkich poznaniaków. – Chcemy, aby od przyszłego roku odbywały się u nas koncerty, przynajmniej jeden na kwartał. W programie nie zabraknie też atrakcji dla mieszkańców – zapowiada Małgorzata Hampel-Rybicka.

Część z tych atrakcji będzie dostępna już we wrześniu. Plany rozwojowe Browarnej Przystani zostały rozłożone na najbliższe 3 lata.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *