Przy ulicy Kurlandzkiej powstaną dwa ronda (na skrzyżowaniach z ulicami Wiatraczną i Bobrzańską), przebudowany zostanie również wiadukt nad Trasą Katowicką. Stowarzyszenie „Razem dla Chartowa” chce mieć wpływ na przebieg inwestycji.
Ronda mają zastąpić tradycyjne skrzyżowania, na których codziennie tworzą się korki. – Przepustowość tego odcinka nie jest wystarczająca. Dochodziło tutaj do wielu stłuczek oraz wypadków, nawet śmiertelnych. Inwestycja ma być przeprowadzona w ramach jednego przetargu. – mówi Monika Danelska, radna miejska PO, która była inicjatorką przebudowy.- Walczyłam o poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu od 2015 roku. Teraz inwestycja się staje się coraz bardziej realna. – dodaje Danelska. Poznańskie Inwestycje Miejskie ogłosiły przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej. Otwarcie kopert odbędzie się w poniedziałek 19 czerwca. Inwestycja ma rozpocząć się w przyszłym roku. Wyłoniony na początku lipca wykonawca będzie miał rok na sporządzenie projektów.
Wiadukt ma być poszerzony do siedmiu metrów, ma być wybudowana także ścieżka pieszo rowerowa po obu stronach jezdni. – To będzie gruntowny remont wiaduktu z elementami modernizacji. Z kolei o tym, jak będą wyglądać ronda zadecyduje dokumentacja. Projekt wiaduktu mamy mieć w czerwcu przyszłego roku, a rond pod koniec wakacji – mówi Paweł Śledziejowski, prezes PIM.
Wpływ na to, jak obiekty będą wyglądać chcą mieć mieszkańcy. Stowarzyszenie „Razem dla Chartowa” 12 czerwca złożyło petycję do prezydenta miasta, w której prosi o konsultacje społeczne. – My mieszkańcy najlepiej wiemy jak układ drogi w tym miejscu powinien wyglądać i chcemy mieć możliwość to powiedzieć. Chcielibyśmy także porozmawiać o utrudnieniach i objazdach podczas remontu tego odcinka. Chcemy, aby ten ruch podczas realizacji tej inwestycji był jak najbardziej optymalny dla mieszkańców. ZDM informuje nas, że konsultacje się odbędą. – Spotkanie z mieszkańcami będzie mogło się odbyć, gdy wykonawca sporządzi wstępną koncepcję. Będzie to możliwe na początku 2018 roku. – mówi Agata Kaniewska z Zarządu Dróg Miejskich.
Zadanie finansowane będzie z miejskich pieniędzy.
