Skutek wypadku na ul. Głuszyna z 14 II 2017 r.Mieszkańcy domagają się zamontowania progów spowalniających na ul. Głuszyna. Jeden z radnych zgłosił już interpelację w tej sprawie. Proponuje aby progi przyjęły formę tzw. „poduszek berlińskich”.
„Poduszki berlińskie” są już na ul. Piłsudskiego na Ratajach. Okazuje się, że pomysł chcą skopiować inni mieszkańcy Nowego Miasta. – Zwrócili się do mnie właściciele nieruchomości położonych przy ul. Głuszyna. W ostatnich dwóch miesiącach były tam dwa poważne wypadki – mówi Zbyszko Górny, radny miejski PiS i autor interpelacji. – Pojazdy wypadały z drogi i wjeżdżały w ogrodzenie posesji. Przy jednym z wypadków zniszczony został zaparkowany na poboczu samochód. Tam może kiedyś dojść do tragedii – przestrzega.
„Poduszki” miałyby pojawić się przy skrzyżowaniu ul. Głuszyna z ul. Ożarowską, przy zakładzie pogrzebowym. Mieszkańcy liczą na to, że po ich zamontowaniu będzie tu bezpieczniej. Obecnie wzdłuż ul. Głuszyna nie ma ani chodnika ani drogi rowerowej.
Na razie odpowiedzi na interpelację nie ma. Na ul. Piłsudskiego montaż „poduszek berlińskich” wzbudził spore kontrowersje. Przeciwnicy wskazywali, że jest to droga dwupasmowa, na której panuje duży ruch. Zwolennicy takiego rozwiązania podkreślali, że jest to eksperyment i jeśli bezpieczeństwo nie będzie zapewnione to progi zastąpione zostaną sygnalizacją świetlną.