Skrzyżowania są pozamykane, porobione objazdy, a prace się nie toczą od tygodni – takie informacje dostajemy od mieszkańców. Poznańskie Inwestycje Miejskie twierdzą, że praca wre i nie ma żadnych zastojów.

Skrzyżowanie ulic Inflancka/Bobrzańska jest zamknięte, a na osiedlu Stare Żegrze zrobiła się „istna autostrada” – mówią nam mieszkańcy. Wszystko przez objazd poprowadzony tędy w związku z pracami drogowymi. – Roboty pod wiaduktami estakady katowickiej czyli na ulicy Inflanckiej i Chartowo/Żegrze w ogóle się nie toczą od tygodni. Pod naszymi oknami cały czas jeżdżą samochody. Zdarza się, że jednocześnie jedzie Straż Pożarna, która ma swoją jednostkę po sąsiedzku, autobusy PKS-u i cała reszta. Jest niebezpiecznie – mówi nam mieszkaniec osiedla Stare Żegrze. Poznańskie Inwestycje Miejskie twierdzą, że prace toczą się tu cały czas. – W pierwszej kolejności należy zdementować informację, że na ul. Inflanckiej i Chartowo nic się nie dzieje od tygodni. Prace na tych ulicach są prowadzone zaledwie od około 2 miesięcy (8 tygodni). Zważywszy, że prace są prowadzone połówkowo – raz jedna jezdnia, a raz druga, to jedyne przerwy jakie mogły i musiały wystąpić to przerwy technologiczne (np. konieczny okres na dojrzewanie warstwy stabilizacji cementowej) lub z powodu konieczności przebudowy infrastruktury sieci podziemnej (np. kolizja Aquanet, czy kolizja kabla oświetleniowego) – pisze nam Paweł Śledziejowski, prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich.

Mieszkańcy sugerują jednak, że zastój spowodowany jest przekierowaniem ekip z estakady w inne rejony Poznania, gdzie toczą się inne prace budowlane i prawdopodobnie wymagają tam wsparcia.  – Wykonawca robót został wyłoniony na podstawie przetargu do realizacji zadań związanych tylko z przebudową estakady katowickiej. Informacje o rzekomym zastoju na budowie są bezpodstawne. Podobnie jak łączenie działań na przedmiotowej, odrębnej budowie z innymi działaniami remontowymi na terenie miasta. Wykonawca dokłada wszelkich starań, aby prace były prowadzone możliwie sprawnie z jednoczesną dbałością o jakość robót (co często wymaga przerw technologicznych i może powodować błędne spostrzeżenia). – mówi prezes Śledziejowski.

PIM informuje, że w czwartek 24 sierpnia planuje rozpocząć roboty związane z układaniem warstw bitumicznych (podbudowy bitumiczne warstwy wiążącej) na ul. Inflanckiej a następnie Chartowo. – W związku z tym rozważana jest możliwość otwarcia ul. Bobrzańskiej do 4 września. Ruch po ul. Inflanckiej w takim przypadku będzie odbywał się po warstwie ścieralnej (przy organizacji ruchu z zawężeniem do jednego pasa każdej z jezdni). – informuje PIM. Na ul. Inflanckiej i ul. Chartowo będą jeszcze montowane bariery, będą się toczyć roboty związane z odtworzeniem zieleni czy ułożeniem warstwy ścieralnej. Zakończenie prac na tych ulicach miasto planuje na koniec września. Wówczas będzie można tu przejechać bezkolizyjnie, jedynie z drobnymi wyłączeniami. – Zdarzą się 1-2 dniowe utrudnienia w okolicach połowy października na wykonanie grubowarstwowego oznakowania poziomego – uzupełnia PIM.

 

Jedna myśl nt. „Prace drogowe na ul. Inflanckiej i Żegrze stoją. PIM zaprzecza!”

  1. Niestety to wszystko prawda, pod wiaduktami nic nie się dzieje, a inny nasz portal poznański już raz informował, że początkowo drogi pod wiaduktami miano oddać pod koniec maja na początku czerwca. Niestety tyle czasu minęło wiadukty w tych miejscach już od dawna są gotowe, a drogi pod nimi pozamykane, bo po co pomóc tyle mieszkańcom Rataj w dojeździe do domów. Teraz coś tam robią tzn. 1 robi a 10 patrzy jak on robi. Tragedia, tam nie ma żadnego nadzoru, oni po prostu mają termin końcowy więc po co oddawać szybciej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *