Świece, pentagram i sarna obdarta ze skóry – takiego makabrycznego znaleziska dokonała grupa nastolatków w forcie za os. Orła Białego.

O sprawie donosi Głos Wielkopolski. W niedzielę 10 września grupa nastolatków grała na terenie fortu w airsoft. W pewnym momencie dwóch z nich weszło do fortu. W środku zastali ślady mogące świadczyć o odprawianiu przez kogoś rytuałów satanistycznych. Oprócz świec, pentagramu i napisów na ścianie znaleźli również okaleczone ciało sarny.

Sprawa szybko trafiła na Policję. – Prowadzimy dochodzenie w tej sprawie i będziemy ustalać kim były osoby, które to zrobiły i ocenimy to wydarzenie pod kątem karnoprawnym – mówi Andrzej Borowiak, rzecznik poznańskiej Policji.

To wydarzenie musi rodzić również pytania o odpowiednie zabezpieczenie poznańskich fortów. – Teren fortu był ogrodzony, ale takie ogrodzenia często są kradzione i sprzedawane na złom, dlatego nie ma większych trudności, aby wejść na teren tego obiektu – mówi Piotr Izydorski, który zajmuje się w Urzędzie Miasta poznańskimi fortyfikacjami. – Nie zawsze jesteśmy w stanie zabezpieczyć wszystkie forty – dodaje.

Miasto pracuje jednak nad programem ochrony fortyfikacji w Poznaniu. W ramach tych działań urzędnicy zamierzają wyłonić jednego zarządcę dla wszystkich fortów w mieście, który będzie mógł na bieżąco sprawdzać ich stan i to co się w nich dzieje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *