Nawierzchnia ulic Inflanckiej i Piaśnickiej pozostawia wiele do życzenia. Na odcinku od estakady katowickiej do ul. Chartowo jeździ się fatalnie. Chociaż dziury są zalepiane przez Zarząd Dróg Miejskich wciąż powstają nowe, które znów trzeba łatać.
Mieszkańcy czekają na gruntowny remont tego fragmentu. Rada Osiedla Chartowo w zeszłym tygodniu wystosowała w tej sprawie wniosek do Urzędu Miasta.
– Ta jezdnia już się prosi o kapitalny remont dlatego podjęliśmy taką uchwałę. Zależy nam żeby ta ulica została zrobiona od estakady katowickiej do ul. Chartowo – mówi Marzena Cieloszyk, przewodnicząca Rady Osiedla Chartowo – Tam jedzie się jak po tarce – dodaje.
Zarząd Dróg Miejskich na razie tego remontu w planach nie ma. – Na dzień dzisiejszy ZDM wykonuje bieżące remonty w ramach środków, które mamy na bieżące utrzymanie dróg – mówi Agata Kaniewska, rzecznik prasowy ZDM. – Jest to łatanie ubytków, które zgłaszają nam mieszkańcy i tych, które nasze służby same widzą. Na tą chwilę nie ma zaplanowanych w budżecie ZDM pieniędzy na gruntowny remont tej ulicy. Niestety trudno nam powiedzieć kiedy taki remont mógłby mieć miejsce.
Radni osiedlowi chcą aby remont był uwzględniony w budżecie miasta najpóźniej w 2018 r. Uważają, że jest to realny termin.