Kwestia bezpieczeństwa na ulicy Baraniaka budzi niemałe wątpliwości mieszkańców oraz radnych osiedla Rataje i Chartowo. W czerwcu doszło do śmiertelnego wypadku na przejściu dla pieszych przy Hotelu Park, często zdarzają się tam także inne zdarzenia drogowe. W związku ze spływającymi zapytaniami i obawami, radna Monika Danelska 26 września zwróciła się z interpelacją do prezydenta Poznania, skupiła się jednak na jednym z kilku niebezpiecznych skrzyżowań.
Zgłoszenia od Mieszkańców to najczęściej problem ze skrętem w lewo z Baraniaka oraz z przejściem przez ul. Inflancką. Z uzyskanym przeze mnie informacji od służb rekomenduje się usunięcie przejścia dla pieszych oraz poddanie przez MIR analizie pozostałych przejść bez sygnalizacji świetlnej w ciągu ulicy Baraniaka. Na podstawie zapytań od Mieszkańców, oraz w wyniku niebezpiecznych zdarzeń proszę o informacje nt. ewentualnych planów oraz wnoszę o wizję lokalną, która pozwoli na podjęcie ostatecznych planów i kompleksowych rozwiązań na terenie skrzyżowania ulic Baraniaka/Inflancka/Wiankowa – przekazuje radna.
Odpowiedzi udzielił zastępca prezydenta Poznania, Mariusz Wiśniewski. Informuje on, że skrzyżowanie ulic zostało już poddane ocenie przez Zarząd Dróg Miejskich i wymaga kompleksowej przebudowy, aby jednak określić dalsze kroki, konieczne będą analizy ruchu.
Pozwolą one określić czy optymalnym rozwiązaniem z punktu widzenia bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu byłaby budowa ronda, czy rozbudowa istniejącego skrzyżowania o dodatkowy pas do skrętu w lewo wraz z przebudową sygnalizacji świetlnej. Obecnie Biuro Miejskiego Inżyniera Ruchu analizuje bezpieczeństwo ruchu w rejonie skrzyżowania ulic Baraniaka, Inflanckiej i Wiankowej – czytamy w dokumencie.
Wyniki analiz oraz propozycje możliwych rozwiązań mają zostać przedstawione do końca IV kwartału 2025 roku.