Mieszkańcy os. Lecha zauważyli, że ktoś pomalował ich blok. Na ścianie budynku pojawiły się napisy wymalowane sprayem. Nikomu się to nie podoba.
Mieszkańcy piszą o sytuacji w mediach społecznościowych.
–Dzisiaj o 17.50 skończyła swoje „dzieło” trzyosobowa ekipa nastolatków (ok 12 l) dwóch wyższych i w środku mniejszy osobnik. Ubrani na ciemno (jeden czapka z jasnym akcentem) tagi są czarnym sprayem – pisze jedna z mieszkanek.
Wszyscy komentujący są zgodni co do tego, że to wandalizm.
Sprawdziliśmy czy Spółdzielnia Mieszkaniowa „Osiedle Młodych” zajmie się sprawą.
–Wiemy o tym, że takie napisy się pojawiły – mówi Krzysztof Kasperek, kierownik administracji os. Lecha i Czecha. – Zlecenie na ich zamalowanie jest wydane, natomiast trzeba poczekać na dodatnie temperatury, aby można było skutecznie zakryć napisy farbą – dodaje.