
Klub na Fali działa w Poznaniu od dwóch lat, ale, jak wszystkie bary i restauracje znajdujące się nad Wartą, tylko w sezonie letnim. Został rozebrany w październiku 2023 roku, a jego drewnianą konstrukcję pozostawiono po zachodniej stronie rzeki, na wysokości Wildy. Zdaniem urzędników, nielegalnie.
“Jest to infrastruktura posadowiona na działce miejskiej bez zgody, po rozbiórce całego obiektu, który funkcjonował jako Klub na Fali w zeszłym roku” – mówi nam Katarzyna Przybysz, zastępczyni dyrektorki Wydziału Gospodarki Nieruchomościami UMP.
Miasto wezwało właścicieli do usunięcia pozostałości po obiekcie, ale demontaż został utrudniony przez podniesiony poziom wody w Warcie, który obserwowaliśmy w lutym i marcu. Ostateczny termin został wyznaczony na 11 maja. Konstrukcji jednak wciąż nie rozebrano, a w odpowiedzi na to podjęto decyzję o skierowaniu sprawy na drogę sądową.
Właściciele obiektu przekazali nam, że chcieliby, aby mimo wszystko Klub na Fali nad Wartę wrócił. Obecnie czekają oni na pozwolenie tymczasowe, a Wydział Urbanistyki i Architektury potwierdza, że decyzja jeszcze nie zapadła, ale postępowanie trwa.