Sprawa remontu ul. Piaśnickiej coraz bardziej się komplikuje. Wydawało się, że jedyne co należy zrobić to zabezpieczyć odpowiednią sumę pieniędzy w budżecie miasta. Niestety to nie wystarczy.
Na początku tego roku Rada Osiedla Chartowo zwróciła się do Urzędu Miasta z prośbą o zabezpieczenie odpowiedniej sumy pieniędzy na remont ulicy Piaśnickiej, której stan nawierzchni nadal się pogarsza.
–Uchwałę w tej sprawie podjęliśmy w marcu – mówiła nam w zeszłym miesiącu Marzena Cieloszyk, przewodnicząca Rady Osiedla Chartowo – Wnioskujemy w niej o wykonanie gruntownego remontu nawierzchni ulicy i chodników. Remont miałby kosztować ok. 2,5 mln złotych.
Jednak gdy projekt budżetu został opublikowany okazało się, że zabrakło w nim środków na Piaśnicką. Dlaczego? Tego dowiedzieliśmy się z pisma, które Rada Osiedla Chartowo otrzymała od poznańskiego Zarządu Dróg Miejskich:
Zadanie nie może zostać ujęte w budżecie z uwagi na nieuregulowany stan prawny. Działka 17/4 jest własnością Drukarni św. Wojciecha. Obecnie Zarząd Dróg Miejskich wystąpił do Wojewody Wielkopolskiego o wydanie decyzji potwierdzającej przejęcie działki przez Miasto Poznań na własność.
Obecnie nie wiadomo, czy taka decyzja zostanie wydana. Pomimo tego radny miejski PO, Marek Sternalski zapowiada, że złoży w sprawie Piaśnickiej stosowną poprawkę do projektu budżetu. – Będziemy składali poprawkę. Uważam że jest to ważny element jeśli chodzi o infrastrukturę na Chartowie. Bez takich działań obniżamy komfort życia tamtejszych mieszkańców – mówi Sternalski.
Radny nie chciał mówić o konkretnych sumach pieniędzy potrzebnych na uregulowanie kwestii gruntowych. O sprawie remontu ul. Piaśnickiej będziemy informować na bieżąco.