
Czy rowery i hulajnogi elektryczne stanowią zagrożenie dla pieszych? Tak wynika ze zgłoszeń mieszkańców, którzy napotykają pewne trudności, przechodząc przez ścieżkę rowerową przy przystanku tramwajowym Polanka.
Często dochodzi do sytuacji, szczególnie w godzinach szczytu, że mieszkańcy chcą przejść i nagle pojawia się hulajnoga elektryczna, rower elektryczny, które przekraczają dopuszczalną prędkość. Przypomnijmy, to 25 km/h dla rowerów elektrycznych i 20 km/h dla hulajnóg elektrycznych – tłumaczy Krzysztof Skrzypczak z Rady Osiedla Rataje.
Po otrzymaniu niepokojących zgłoszeń od mieszkańców, członkowie Rady Osiedla Rataje zwrócili się z tematem do Zarządu Transportu Miejskiego, przedstawiając uchwałę z propozycjami rozwiązań. Radny Skrzypczak opcje widzi dwie: specjalne oznakowanie na ścieżce rowerowej albo pasy. Druga uchwała trafiła natomiast do prezydenta miasta Poznania, po to by zainteresował się kwestią bezpieczeństwa. Rowerów i hulajnóg elektrycznych na polskim rynku bowiem stale przybywa.
Jeszcze jeden, poważniejszy problem zauważa poseł na Sejm Koalicji Obywatelskiej, Franciszek Sterczewski. Konkretnie, chodzi o tak zwane motorowery, z których często korzystają chociażby dostawcy jedzenia.
Jeśli coś rozwija prędkość do 50 km/h albo nawet szybciej, nie powinno się pojawiać w miejscu gdzie są piesi i rowerzyści – twierdzi poseł.
Takie motorowery nie spełniają europejskich norm dotyczących rowerów elektrycznych, w związku z tym w Polsce są nielegalne. Sprawą tą w sejmie zajmuje się obecnie Parlamentarny Zespół ds. Transportu Rowerowego. By móc jednak zapobiegać niebezpiecznym sytuacjom, trzeba najpierw określić skalę problemu. Posłowie oraz osiedlowi radni apelują zatem o zgłaszanie wszelkich zdarzeń drogowych z udziałem motorowerów oraz hulajnóg i rowerów elektrycznych.