Mieszkańcy os. Tysiąclecia mogą być zadowoleni z projektu Planu Zagospodarowania „Rejon ulic abpa A. Baraniaka i Chartowo – część B”. Został przedstawiony na konsultacjach społecznych, które odbyły się 27 kwietnia.
Na spotkanie z miejskimi planistami do Szkoły Mistrzostwa Sportowego na os. Tysiąclecia przyszło kilkudziesięciu mieszkańców. Już na początku poinformowani zostali o tym, na co będzie zezwalał plan zagospodarowania.
– Projekt przewiduje takie zagospodarowanie terenu, jakie jest obecnie, czyli tam gdzie są grunty leśne będzie las, tam gdzie jest teren prywatny, gdzie drzewa zostały wycięte będzie to teren zieleni nieurządzonej – mówi Marcin Piernikowski, planista z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. – Właściciel prywatnych gruntów może ten teren zalesić, może tam zorganizować park lub urządzić różne elementy sportowo rekreacyjne – dodaje.
Projekt nie zezwala na budowę bloków mieszkaniowych ani innych dużych budynków kubaturowych. Dla mieszkańców jest to ważne, ponieważ na początku tego roku prywatna działka objęta planem została ogołocona z drzew.
Wcześniej jej właściciel przedstawił swoją koncepcję zakładającą powstanie na wyciętym obszarze bloków mieszkaniowych. – Taki plan uniemożliwi prawidłowe zagospodarowanie terenu, uporządkowanie, wprowadzenie zabudowy korzystnej dla miasta i dla mieszkańców – mówi Łukasz Kwiatkowski, przedstawiciel właściciela prywatnych gruntów. – Będziemy składać uwagi do projektu i będziemy starali się zrealizować naszą inwestycję – zapowiada.
Przez następne miesiące będzie trwać opiniowanie projektu przez poszczególne wydziały Urzędu Miasta. Mieszkańcy wiedzą, że do uchwalenia ostatecznej wersji planu jeszcze daleka droga. – Ten projekt planu jak najbardziej nas zadowala. O niego walczymy i dalej będziemy walczyć – mówiła po spotkaniu Małgorzata Dutkiewicz, mieszkanka os. Tysiąclecia.
Projekt planu nie obejmuje terenu położonego przy ul. Inflanckiej. Urzędnicy z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej tłumaczą, że tam budowy nie da się już powstrzymać ponieważ prywatny inwestor otrzymał pozwolenie na budowę bloków mieszkaniowych o wysokości między 5 a 8 kondygnacji.