Budowane rondo na skrzyżowaniu ulic Starołęcka i Głuszyna będzie nosić nazwę Felicjana Sypniewskiego. Dziś jednogłośnie radni miejscy podjęli taką decyzję.
Pomysłów na nazwanie ronda było kilka. Najpierw był pomysł na upamiętnienie kompozytora i dyrygenta, twórcy Chóru Chłopięco-Męskiego „Poznańskie Słowiki” – Stefana Stuligrosza. – Rada Miasta stwierdziła jednak w poprzednim głosowaniu, że mamy w Poznaniu już skwer tego imienia i nazywanie dwóch miejsc tak samo będzie generować pomyłki. – mówi Zbyszko Górny, radny miejski PiS, pomysłodawca. – Radni Samorządu Pomocniczego „Starołęka-Minikowo-Marlewo” po burzliwej dyskusji wybrali kompromisową nazwę dla ronda – Felicjana Sypniewskiego. Urodził się on w sąsiedniej wsi Piotrowo, która obecnie jest w granicach miasta Poznania. – dodaje Górny.
Felicjan Odrowąż Sypniewski, znany też jako Felicyan Sypniewski (1822-1877) – polski naturalista, botanik, entomolog, malakolog, algolog i filozof.
Jego przełomowe studia nad okrzemkami i publikacje naukowe stały się podwalinami malakologii oraz wpłynęły na kolejne pokolenia polskich przyrodoznawców.
Urodzony na jednej z największych posiadłości rodziny Sypniewskich w Wielkopolsce, był pierworodnym synem Stanisława Sypniewskiego (herbu Odrowąż) i Anny z domu Powelskiej (herbu Nałęcz).
*źródło Wikipedia
Dlaczego odnośnie nazwy ronda nie przeprowadzono sondażu wśród mieszkańców tego regionu? Nam starym mieszkańcom tych okolic z całym szacunkiem dla zasług p. Felicjana Sypniewskiego nie odpowiada nazwanie ronda jego imieniem. Pan Sypniewski związany jest z terenem Piotrowa, Sypniewa a tutaj jest Starołęka Wielka i tak to rondo powinno się nazywać! Właścicielem ziemi na której jest to rondo był nieżyjący Tadeusz Wawrzyniak.Może więc jego imieniem powinno być nazwane?
Dlaczego zadecydowano w tym temacie za nas mieszkańców?