Miasto przeanalizowało możliwości bezkolizyjnego przejazdu ulicą Starołęcką przez tory kolejowe. Wstępne studium wykonalności dla Poznańskiego Węzła Kolejowego realizuje też PLK.

ZDM opracował tak zwane studium wykonalności i rozważył trzy opcje – rozbudowę ulicy Romana Maja, budowę wiaduktu lub tunelu. – Ze wszystkich tych opcji najbardziej optymalny się wydaje wariant z tunelem. On jest najtańszy i też pozwalałby wykonywać prace  jednocześnie pozostawiając ruch samochodowy przez tory. – mówi Agata Kaniewska – rzecznik prasowy ZDM.

Miasto musi mieć zagwarantowane 60 milionów złotych na projekt i inwestycję. – Ten projekt ma sens, kiedy będzie się wiązał z budową Kolei Dużej Prędkości, o której kolej myśli. Taka kolizja musi być wspólnie zniwelowana – mówi wiceprezydent Poznania Mariusz wiśniewski. Wówczas kolej ma wybudować m.in. dodatkowe tory w ciągu ulicy Starołęckiej i kolejny nowy wiadukt wzdłuż obecnie istniejącego. PKP Polskie Linie Kolejowe informują, że podobne zadania realizują na terenie całego kraju, współpracują także z samorządami w ramach programu „Poprawa bezpieczeństwa na skrzyżowaniach linii kolejowych z drogami”. Etap III jest aktualnie realizowany, nie przewiduje przebudowy przejazdu kolejowego na Starołęce i ma się zakończyć do 2023 roku. Co później?

„Obecnie jesteśmy w trakcie opracowywania listy projektów przeznaczonych do realizacji w nowej perspektywie w ramach Krajowego Programu Kolejowego. Planujemy także kontynuację programu realizowanego we współpracy z samorządami. Aktualnie trudno mi powiedzieć, w jakiej formule program będzie kontynuowany. Zapewniam jednak, że na bieżąco analizujemy możliwość modernizacji linii kolejowych i znajdujących się na nich przejazdów, także na ul. Starołęckiej w Poznaniu. Chciałbym również przypomnieć, że PLK realizują już wstępne studium wykonalności dla Poznańskiego Węzła Kolejowego. […] Wstępna dokumentacja ma być gotowa do połowy 2023r.” – Radosław Śledziński, Zespół Prasowy, Wydział Komunikacji i Promocji w Regionach, PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *