Zakończyło się śledztwo prokuratorskie ws. śmierci starszego mieszkańca Rataj w sierpniu ubiegłego roku. Prokuratura w Poznaniu umorzyła postępowanie.
Do tragicznego wypadku doszło 27 sierpnia. Ciało 76-letniego mężczyzny zostało znalezione na dnie szybu windy w wieżowcu nr 36 na os. Piastowskim. Wiadomo, że korzystał wtedy z windy, ale ta wskutek awarii zatrzymała się pomiędzy piętrami.
Prokuratura Rejonowa umorzyła śledztwo. Śledczy nie dopatrzyli się winy ani Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedle Młodych”, ani firmy konserwującej windy. Był to nieszczęśliwy wypadek sprowokowany przez jej użytkownika.
– Sam pokrzywdzony podjął próbę samowolnego uwolnienia się z tej kabiny – mówi prok. Michał Smętkowski, rzecznik poznańskiej prokuratury. – Siłowo rozsunął drzwi w kabinie a następnie zwolnił zabezpieczenie drzwi zewnętrznych od szybu windy. Następnie próbował opuścić się z poziomu podłogi windy na klatkę schodową. Gdy zeskoczył stracił równowagę i spadł do szybu windy – relacjonuje.
Spółdzielnia Osiedle Młodych przy okazji tego wypadku apelowała o to, aby w przypadku zatrzymania się windy pomiędzy piętrami nigdy nie otwierać na własną rękę drzwi. Zamiast tego należy wcisnąć przycisk awaryjny i czekać na przyjazd pogotowia dźwigowego, z którym współpracuje spółdzielnia.