Zmieni się krajobraz osiedla Jagiellońskiego przy rondzie Rataje. Pracownicy Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedle Młodych” wskazali do wycinki 11 drzew. Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Poznania wydał już pozwolenie na usunięcie części z nich. Kolejnej decyzji spółdzielnia spodziewa się na początku roku.
Chodzi o teren przy blokach na osiedlu Jagiellońskim 5-6. Rosną tam m.in. lipy (na terenie miejskim) i topole nierodzime (na terenie spółdzielni). Część tych drugich będzie wycięta. Powód? Zamieranie drzew. Wycinka podyktowana jest więc kwestiami bezpieczeństwa. – Topola jest kruchym drzewem, w przypadku jej zamierania przy silnych powiewach wiatru może dochodzić do odłamywania się konarów lub przełamania całych pni, co miało miejsce na tym terenie i jest niebezpieczne. Obumarłe drzewa są także siedliskiem grzybów nadrzewnych , jak hubiaki czy boczniaki, które rozsiewają zarodniki. Tym samym powodują, że stan fitosanitarny może zagrażać otaczającej roślinności – wyjaśnia Adam Mojżeszewicz, specjalista ds. zieleni SM „Osiedle Młodych”.
Dlaczego te topole są w tak kiepskim stanie? – Jeśli chodzi o zamieranie topoli, to nie jest to zjawisko nadzwyczajne. Topola jest drzewem, które żyje 40-50 lat. Jeśli dożywa tego wieku, to dochodzi do starzenia się i obumierania kilku egzemplarzy naraz – mówił Adam Mojżeszewicz.
Spółdzielnia nie wytnie wszystkich drzew w jednym czasie. Do końca grudnia zniknie część z nich, kolejna część w marcu, po uzyskaniu kolejnych pozwoleń od Wydziału Ochrony Środowiska. W przyszłym roku planowane są nasadzenia kompensacyjne. – Będą to gatunki szlachetniejsze, m.in. dęby czy platany. Nasadzenia te planowane są na jesień przyszłego roku – informuje Mojżeszewicz.
Teren jest gęsto zadrzewiony. Dziś spełnia funkcję rekreacyjną i na razie nic w tej kwestii ma się nie zmienić.