fot. biuletyn.poznan.pl

Kolejny park w naszej dzielnicy doczekał się swojej nazwy.

Dotychczas teren o którym mowa nazywano parkiem przy osiedlu Tysiąclecia. Od 2 lutego jest to Park Traszki Ratajskie. Do nazwy przychylnie odniosła się Komisja Kultury i Nauki przy Radzie Miasta. Nazwa ma nawiązywać do istniejącego tutaj Użytku Ekologicznego, na którego terenie żyje chroniona populacja traszek zwyczajnych. – Użytek został ustanowiony uchwałą Rady Miasta w 2011 roku, w celu ochrony populacji płazów (traszka zwyczajna, żaba trawna, ropucha szara, ropucha zielona, żaba wodna, grzebiuszka ziemna) oraz realizacji zadań dydaktycznych. W zamyśle inicjatorów nadanie nazwy Traszki Ratajskie zwiększy zainteresowanie mieszkańców problematyką ochrony traszki oraz innych przedstawicieli gromady płazów. – czytamy w miejskim biuletynie. Pomysł by nazwa parku nawiązywała do znajdującego się tu użytku Ryszard Musielak kilka lat temu zgłosił na sesji Rady Osiedla Chartowo. – Mamy już jeden Park Tysiąclecia przy ulicy Warszawskiej. Nie chcieliśmy, aby mieszkańcy Poznania wciąż się mylili i dlatego nasz park chcieliśmy nazwać zupełnie inaczej. Poza tym mamy tu użytek i należy to zawsze podkreślać – mówił nam Ryszard Musielak.

Pomysł spodobał się radnym osiedlowym. Dlatego napisali oni projekt uchwały, który na sesji rady miasta został pozytywnie przegłosowany. – To jest ważne miejsce, chcemy dawać przykład i pokazywać jak powinno się dbać o środowisko. W tym roku z budżetu miasta Poznania powstanie poważna inwestycja na tym terenie, polegająca na zasileniu stawów, które obecnie są wyschnięte opadówką, która popłynie z pobliskiej szkoły – mówił Wojciech Chudy, radny miejski KO.

Konieczność nawadniania stawów w użytku ekologicznym zgłaszali radni, mieszkańcy i ekolodzy od wielu lat. Nazwa to kolejny krok, by zwrócić uwagę na występowanie w tym miejscu chronionego płaza, ale też okazja by przyjrzeć się naszemu lokalnemu bogactwu, którym obdarzyła nas natura. Park to jednak nie tylko użytek ekologiczny, ale także sąsiadujące z nim miejsca rozrywki – jest tu skate park i oświetlona w godzinach wieczornych górka saneczkowa. – Górka integruje, ściąga mieszkańców z całego Nowego Miasta. Oświetlenie górki to był mój pomysł, lampy są tu włączone do godziny 22:00 – mówił Ryszard Musielak, który idzie o krok dalej i zastanawia się nad zgłoszeniem do tegorocznego budżetu obywatelskiego kolejnej inicjatywy. Miałaby ona polegać na naśnieżaniu górki. Czy to dobry pomysł? O tym zdecydują mieszkańcy w głosowaniu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *