Słupek elektryczny ma zablokować możliwość wjazdu samochodów na teren parku. Ma zostać zamontowany na alejce parkowej przy moście Królowej Jadwigi. Towarzystwa wioślarskie i kajakarskie twierdzą, że utrudni im pracę.

W przyszłym tygodniu ruszy budowa oświetlenia na górnym bulwarze spacerowym w Parku nad Wartą. Przy tej okazji pojawić ma się również słupek. – W tej chwili zrobiła się w parku regularna autostrada. W przeciągu godziny przejeżdża tędy co najmniej kilkanaście samochodów. Przypominam, że jesteśmy na ścieżce rowerowej.  Dlatego Rada Osiedla „Rataje” przeznaczyła sporą sumę pieniędzy na ten rok budżetowy, aby ZZM postawił ten opuszczany słupek. Na teren parku będą mogły wjeżdżać tylko osoby uprawnione – mówi Adam Pawlik, przewodniczący Rady Osiedla „Rataje”.

Z tym rozwiązaniem nie zgadzają się zlokalizowane nad Wartą kluby sportowe. – Towarzystwa kajakowe i wioślarskie utrzymują się same, a inwestycje takie, jak choćby Plaża Rataje, którą prowadzimy od tego roku dają nam dodatkowy zastrzyk gotówki. Musimy mieć możliwość dostępu do naszego klubu. – mówi Paweł Szczepaniak, prezes Przystani Posnania. – Poza tym rodzice dowożą tu dzieci na treningi, zimą ich pociechy nie mogą chodzić po parku same. Miasto chce rozwijać tereny nadwarciańskie, chcemy w tym pomóc, ale miasto nie może nas w tym blokować. Kluby sportowe nad Wartą były zanim uchwalono tu park – dodaje Szczepaniak.

Radny Pawlik tłumaczy, że towarzystwa będą mogły nadal wjeżdżać na teren klubów, jednak z ograniczeniami. – Osoby uprawnione dostaną karty magnetyczne, dzięki którym będą mogli opuszczać słupek, ale trzeba sobie jasno powiedzieć, że osoby uprawnione to nie 500 osób, osoby uprawnione to 5-8 osób z każdego ośrodka sportowego – mówi radny Pawlik. Prezes Posnanii twierdzi, że takie rozwiązanie utrudni klubom normalne funkcjonowanie. – My jako sportowcy musimy mieć swobodny dostęp do klubu, bo przewozimy łodzie. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy musieli mieć pozwolenie na każdą naszą przyczepę. My tutaj w okresie wiosenno-letnim codziennie przyjeżdżamy z jakąś łódką – mówi Paweł Szczepaniak.

Rada osiedla chciałaby zamontować przy słupku również mobilną kamerę monitoringu miejskiego. – Po to, by spacerujący i słupek był bezpieczny. Dziś spotykamy się z sytuacją, że znak zakaz wjazdu nad Wartę jest notorycznie zrywany i dochodzi do aktów wandalizmu – mówi Pawlik. Rada Osiedla „Rataje” równolegle stara się o zagospodarowanie terenu, na którym kiedyś stała makieta Rataj pod parking. – W tej chwili Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego miasta Poznania już pozwala na tę inwestycję. Musi być dokonana zmiana Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, w tej chwili jest on w procedowaniu. Mam nadzieję, że w przyszłym roku zostanie uchwalony i w ślad na tym parking zostanie zalegalizowany. – mówi Adam Pawlik.

Na parking jeszcze trzeba poczekać. Słupek ma pojawić się w tym miesiącu.  – Jest to dla nas decyzja, która spadła, jak grom z jasnego nieba. W poniedziałek odbyliśmy rozmowę ze Strażą Miejską i Zarządem Zieleni Miejskiej, na której rozmawialiśmy, że ograniczenie musi się pojawić – co do tego byliśmy zgodni. Miasto jednak nie może zablokować nas. Zaproponowaliśmy zamontowanie znaku D40, który obowiązuje na osiedlach. We wtorek dostaliśmy informację telefoniczną z ZZM, że absolutnie nie ma takiej możliwości. – mówi Szczepaniak. Zarząd Zieleni Miejskiej przekazał nam informację, że jeszcze ostateczne decyzje w tej sprawie nie zapadły, a rozmowy trwają. Przystanie będą walczyć o nieograniczony dostęp do swoich klubów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *