Uchwała w sprawie miejscowego planu dla Malty została już podjęta. 26 głosów było za jego wywołaniem, 7 radnych opozycji wstrzymało się, nikt nie był przeciwny. Dokument ma być gotowy za dwa lata. Jak mówią radni – to ważny temat, bo to wyjątkowy teren, który z jednej strony stanowi dziedzictwo przyrodnicze, a z drugiej to łakomy kąsek dla deweloperów. Mówimy o bardzo dużym obszarze, bo 512 hektarów – mówi Bartosz Guss, zastępca prezydenta Poznania.

Teren, którego dotyczy plan to obszar od ul. Jana Pawła II i Baraniaka, do Warszawskiej i Krańcowej. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla terenów niemaltańskich istnieje, ale zdaniem urzędników i radych musiał zostać ponownie wywołany, aby doprecyzować kwestie zabudowy wokół jeziora i zabezpieczyć go przed niechcianą zabudową. – To teren cenny dla deweloperów i to nas niepokoi – mówi Sara Szynkowska vel Sęk, radna miejska PiS.

Plan z 2002 roku dopuszcza budowę choćby hotelu przy Malta Ski, który ma powstać do 2026 roku. Dlatego teraz chodzi o to, żeby na nowo rozrysowany dokument nie dawał takich możliwości deweloperom. – Jeśli nie da się czegoś wymusić dobrą praktyką, to trzeba to zrobić zapisami nowego planu – mówi Łukasz Mikuła, radny miejski KO, wnuk projektanta Malty.

Kolejne plany inwestorów czy właścicieli terenów nad Maltą już się klarują. – Termy chcą się rozbudować, ma powstać dwupoziomowa restauracja nad brzegiem jeziora, POSIR z kolei chce wybudować całoroczne lodowisko i są kolejne plany, nie wszystkie się nam podobają – mówi radny PiS Michał Grześ. Plan ma zakładać także możliwość poszerzenia alei pieszo-rowerowej po północnej stronie i zagospodarowania terenów po Wyborowej. – Na potrzeby mistrzostw rangi światowej należałoby poszerzyć jezioro, wybudować porządną aleję z rozdzieleniem drogi dla pieszych i rowerów. A miejscu po Wyborowej mogłaby powstać jakaś inwestycja dla poznaniaków i nie tylko. Uważam, że mogłoby to być oceanarium z porządnych parkingiem – mówi Bartosz Guss.

To nad samym jeziorem, ale przecież jest jeszcze teren za Kopcem Wolności i obszar od mauzoleum Mielochów do ulicy Dymka, gdzie mogą powstać wysokie zabudowania. Działkę w 2022 rodzina Mielochów sprzedała, urzędnicy jednak zastanawiają się na tym, żeby cały ten obszar zabezpieczyć przed wysoką zabudową. – Może nastąpi rewizja i weryfikacja, może pomimo odszkodowań będziemy chcieli ten teren włączyć do terenów zielonych. Mówimy o gruntach, których właścicielem była rodzina Mielochów, ale nie tylko. W okolicy stoku narciarskiego, oprócz wydanej decyzji dla hotelu przy Malta Ski, miejscowy plan dopuszcza kolejną zabudowę. Jeśli dobrze pamiętam kolejny hotel mógłby powstać w sąsiedztwie Polany Harcerza. – mówi zastępca prezydenta Bartosz Guss.

Urzędnicy twierdzą, że jednak wszystkich inwestycji, które nie podobają się mieszkańcom i tak nie uda się zablokować. – Musimy dostosować plan do dzisiejszych realiów, aby urzędu nie narazić na koszty. Pamiętajmy, że każdy z właścicieli ma prawa nabyte i może z nich korzystać – mówi Guss.

Miejscowy plan dla Malty ma być gotowy za dwa lata. Za kilka miesięcy planowane są pierwsze konsultacje z mieszkańcami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *