fot. Wikipedia

Rzeka Cybina, otacza Ostrów Tumski, jest jednym z dopływów Warty. Wokół niej rozpościera się malowniczy krajobraz. Rzeka posiada nie tylko walory przyrodnicze, ale także krajobrazowe i historyczne. Mieszkańcy obawiają się, że Cybina po prostu wyschnie i zniknie z mapy Poznania. – Ostatnio na spacerze zauważyłam ogromne zarośnięcie tego odcinka i naprawdę mało wody. Rozumiem suszę, natomiast kojarzę, że co jakiś czas odbywało się czyszczenie dna – czy z tego zrezygnowano? Czy zarośnięte brzegi to celowy zabieg? Stojąc na Wartostradzie w wielu odcinkach już nie można nawet zobaczyć Cybiny! – dopytuje pani Anna.

Stan Cybińskiego Kanału Ulgi jest znany Państwowemu Gospodarstwu Wodnemu Wody Polskie i na bieżąco monitorowany, o czym zapewniają nas władze instytucji. – Ze względu na bardzo niskie przepływy i małe prędkości wody jakie w ostatnich latach miały miejsce w okresie wiosenno – letnim, na wielu rzekach dochodziło do wyjątkowo wzmożonego wzrostu roślinności w dnie, jak również na skarpach. W ostatnich latach mamy do czynienia z wystąpieniem suszy hydrologicznej. W większości rzekach w Polsce zaznacza się wyraźna tendencja obniżania się poziomu wód. W przypadku wystąpienia suszy hydrologicznej ekosystemy wodne ulegają zmianom wskutek zmniejszonego przepływu. Zmiana warunków siedliskowych prowadzi do zwiększenia ekspansji roślinności hydrofitowej w bardzo szybkim czasie. – informuje Beata Zoła, rzeczniczka prasowa Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu.

Wody Polskie informują także o tym, że w ubiegłym roku na zlecenie ich pracowników wykonane były prace utrzymaniowe i konserwacyjne (wykoszenie i hakowanie) na Cybińskim Kanale Ulgi. – Zarówno mieszkańcy, organizacje ekologiczne i wiele mediów krytykuje nas za tego rodzaju działania, a przy okazji ostatniego usuwania roślinności z Cybińskiego Kanału Ulgi zarzucono nam niszczenie siedlisk. Prace miały na celu zapewnienie prawidłowego przepływu wód w Cybińskim Kanale Ulgi, wykonywane były zgodnie z obowiązującymi przepisami, poza okresem lęgowym ptactwa i nie wymagającym zgody Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, wynikającej z art. 118b pkt 4). Ustawy o Ochronie Przyrody. – dodaje Beata Zoła.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *