Zakończenie remontu trasy kórnickiej zapowiadane było na połowę października. Oddanie inwestycji nie było możliwe, ponieważ trzeba było chronić traszki. – Terminy planowanych prac rozbiórkowych zbiegł się z czasem, kiedy chronione gatunki zimowały w rejonie tego torowiska, co zaobserwowano po jego zamknięciu dla ruchu tramwajowego. Zależało nam na tym, aby uniknąć sytuacji, w której prace mogłyby zagrozić traszkom. Decyzją Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska prace nie mogły być więc realizowane zimą – mówi Paulina Nowicka z Poznańskich Inwestycji Miejskich.

Rozbiórka torowiska na wysokości Użytku Ekologicznego „Traszki Ratajskie” rozpoczęła się wiosną. Prace na pozostałych odcinkach trasy kórnickiej toczyły się całą zimę. Teraz PIM musi nadrobić zaległości na odcinku przy os. Lecha. – Wykonawca częściowo nadrobił ten czas i stara się jak najszybciej zakończyć wszystkie prace. Zależy nam na jak najwcześniejszym uruchomieniu tramwaju i będzie to późna jesień. Wszystko zależy od zakończenia procedury otrzymania wszelkich pozwoleń. – mówi Paulina Nowicka z PIM.

Trasa ma być otwarta w grudniu. Przypomnijmy, że obecnie odcinek od ulicy Jana Pawła II do osiedla Lecha jest zamknięty dla ruchu tramwajów, a dojazd na Franowa jest możliwy jedynie od strony ronda Żegrze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *