Policjanci przy użyciu drona obserwują zachowanie kierowców w rejonie skrzyżowania ulicy Piłsudskiego z ulicą Śremską. Policjanci sprawdzają, czy uczestnicy ruchu stosują się do przepisów. – Nasze policyjne oko lata nad głowami kierowców na Ratajach. Chodzi o korelację piesi-kierujący. Policjanci sprawdzają czy kierowcy ustępują pierwszeństwa pieszym. Za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu lub omijanie pojazdu, który zatrzymał się, aby ustąpić pierwszeństwa pieszemu grozi mandat 1 500 zł i 15 punktów karnych – informuje sierż. sztab. Łukasz Paterski z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. – Sprawdzamy okolicę dwóch przystanków „Os. Oświecenia”. – mówią funkcjonariusze obsługujący drona.
Jak to działa? – Jeśli dron zarejestruje wykroczenie popełnione przez kierowcę, wówczas jego operator informuje patrol naziemny o popełnionym czynie, a ten przeprowadza zatrzymanie sprawcy wykroczenia. – wyjaśnia yanosik.pl.
To nie nowość w Poznaniu. Już w ubiegłym roku policjanci pracowali z użyciem droga w centrum. – Bezzałogowy statek powietrzny sprawuje nadzór nad bezpieczeństwem w każdym powiecie województwa wielkopolskiego, w miejscach najbardziej newralgicznych. Akcje skierowane są na zachowania wszystkich uczestników ruchu drogowego. – czytamy na stronie wojewódzkiej policji.
Kodeks drogowy przewiduje możliwość przeprowadzania kontroli ruchu drogowego z powietrza, a definicję urządzeń rejestrujących można znaleźć w art. 2 pkt 59 Prawa o ruchu drogowym: „Urządzenie rejestrujące, stacjonarne, przenośne albo zainstalowane w pojeździe albo na statku powietrznym urządzenie ujawniające i zapisujące za pomocą technik utrwalania obrazów naruszenia przepisów ruchu drogowego przez kierujących pojazdami.” – Funkcjonariusze kontrolujący ruch drogowy za pomocą dronów, muszą mieć odpowiednie przeszkolenie i wymagane uprawnienia. Ci, którzy operują dronami zbierają materiały dowodowe, co stanowi podstawę ukarania kierowców za wykroczenia. – czytamy na stronie yanosik.pl.