Ruszyła długo zapowiadana inwestycja deweloperska na Starołęce. Chodzi o Portowo. W początkach marca inwestor wyciął drzewa pod nowe osiedle mieszkaniowe. Maszyny budowlane mają wjechać na plac budowy jeszcze w tym roku.
W rejonie ronda Starołęka pod topór poszło około stu drzew i krzewów. To początek pierwszego etapu budowy nowego osiedla pod nazwą Portowo. Inwestycja była zapowiadana od wielu lat. Teraz doczekała się realizacji.
– Faktycznie w ostatnich dniach prowadziliśmy wycinkę drzew na terenie pierwszego etapu – potwierdza Rafał Przybył z firmy Vastint Poland.
Inwestor zapowiada, że w zamian za wycięte, zostaną nasadzone nowe drzewa w liczbie ponad 200. Sama inwestycja jest duża – tylko pierwszy etap przewiduje budowę 11 budynków mieszkaniowych o wysokości od 3 do 7 kondygnacji. Łącznie będą mieścić 380 mieszkań. Dodatkowo pojawi się 11 lokali usługowych.
– Jesteśmy w tej chwili w procedurze przetargowej. Mamy nadzieję, że uda nam się rozstrzygnąć przetarg w tym roku i w III kwartale ruszyć z budową. Budowa potrwa pewnie pomiędzy 24 a 36 miesięcy – informuje Rafał Przybył.
Docelowo w kolejnych latach ma tu powstać łącznie od 1200 do 1500 mieszkań. Na chwilę obecną inwestor nie chce sprzedawać mieszkań innym firmom w pakietach z przeznaczeniem na wynajem. Sprzedaż będzie kierowana do klientów indywidualnych.
Częścią tej inwestycji ma być również znajdujący się tu dawny port rzeczny. Vastint chce, aby stał się on ponownie użytkowaną przystanią.
– Jest miejsce na przyszłą przystań. Zarówno dla miłośników sportów motorowodnych jak i dla kajaków czy łódek. Na pewno będzie to jeden z kolejnych etapów – zapowiada Rafał Przybył.
Zgodnie z obowiązującą koncepcją osiedle nie ma być grodzone. Całej inwestycji będzie towarzyszyła przebudowa ul. Starołęckiej na odcinku od ronda Starołęka do ul. Romana Maya.