Radny miejski Paweł Sowa twierdzi, że przystanek tramwajowy „Kórnicka” na ul. Jana Pawła II w kierunku ronda Rataje jest za krótki. Dlatego napisał interpelację do prezydenta Poznania, argumentując, że tworzą się w tym miejscu zatory tramwajowe, a przejścia dla pieszych są blokowane. – Wydłużenie platformy przystankowej usprawni komunikację, oraz poruszanie się pieszym przez przejście łączące obie strony ul. Jana Pawła II, poprawi bezpieczeństwo pieszych
i pasażerów oraz wyeliminuje zatory tramwajowe. – pisze radny Sowa.
Te problemy postanowił wyeliminować mieszkaniec Rataj, składając do Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego projekt modernizacji przystanku, który miałby polegać na wydłużeniu platformy przystankowej. – Niestety z przykrością stwierdzam, iż projekt został odrzucony. Po zapoznaniu się z dokumentami oraz dokonaniu wizji terenowej stwierdzam, iż odrzucono go bezpodstawnie. – czytamy w interpelacji Pawła Sowy.
To nie pierwsza interpelacja w tej sprawie, poprzednią złożył radny Michał Grześ. Wówczas prezydent odpowiedział na nią. – W przypadku przystanku Kórnicka w kierunku ronda Rataje, brak możliwości jego wydłużenia wynika z konieczności zachowania rezerwy terenowej pod budowę trzeciego pasa ruchu.
Zdaniem radnego Sowy taka możliwość istnieje. – Nie ma możliwości dobudowy pasa po lewej stronie jezdni ze względu na istniejące torowisko, istnieje taka możliwość po prawej stronie jezdni – i jest to jedyny sposób dobudowania tego pasa – pisze w uzasadnieniu Sowa.
Prezydent jeszcze nie umieścił odpowiedzi na stronie miasta.