Skwer im. Milana Kwiatkowskiego jest regularnie zaśmiecany. Prywatny właściciel części skweru zamiast sprzątać próbuje z zyskiem sprzedać miastu swoje działki.

Sytuacja w skwerze im. Milana Kwiatkowskiego na os. Piastowskim pogarsza się od kilku lat. Śmietniki często są przepełnione a otoczenie ławek nie zachęca do skorzystania z nich.

Wszystko leży, butelki i papiery. Najwięcej potem roznoszą psy jak są wyprowadzane na spacer. Wiatr to wszystko rozwiewa, no i przez to się tworzy bałagan. Wcześniej takiego, za przeproszeniem, syfu nie było – mówi Maria Karpińska, która od 40 lat mieszka na os. Piastowskim przy skwerze.

Mąż Pani Marii pomimo podeszłego wieku zdecydował się nawet posprzątać teren, ale śmieci szybko znów się pojawiły. Skwer znajduje się przy rondzie Rataje i przechodzi przez niego codziennie bardzo wiele osób.

Część skweru jest miejska. – Działki miejskie są sprzątane na bieżąco. Co dwa tygodnie pracownik Wydziału Gospodarki Nieruchomościami jeździ na inspekcję i w przypadku zaśmiecenia są podejmowane odpowiednie działania – mówi Dominika Radłowska-Zelent z Wydziału Gospodarki Nieruchomościami.

Część skweru jest jednak prywatna. W 2012 roku doszło do zwrotu ziemii dawnym właścicielom, którzy zostali wywłaszczeni pod budowę ratajskich osiedli w czasie komunizmu.

W lutym tego roku grunty odkupiła od nich inna osoba. Sprawa trafiła już do Straży Miejskiej. – Przypomnieliśmy temu Panu o jego obowiązkach wynikających z ustawy o utrzymaniu porządku i czystości, tak więc to że teren jest nieogrodzony, bo nie może być ogrodzony, to nie znaczy że właściciel nie ma obowiązku sprzątania go. Ma ten obowiązek, jeżeli nie będzie się wywiązywał to posypią się kary – mówi Przemysław Piwecki, rzecznik Straży Miejskiej.

Okazuje się, że nowy właściciel prywatnej części po tym jak kupił ziemię, teraz chce sprzedać swoje działki miastu. – Podjęliśmy rozmowy z właścicielem na rzecz nabycia terenu przez Miasto Poznań, natomiast nie jestem w stanie powiedzieć jaki będzie rezultat tych rozmów, ponieważ zaproponowane warunki cenowe przez miasto mogą nie zyskać akceptacji właściciela – mówi Dominika Radłowska-Zelent z Wydziału Gospodarki Nieruchomościami.

Zgodnie z zapisami Miejscowego Planu Zagospodarowania dla os. Piastowskiego na miejscu skweru nie można budować żadnych budynków.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *