Pomost znajdujący się w Użytku Ekologicznym „Traszki Ratajskie” jest już naprawiony, ale potrzebne są osoby, które pomogłyby w jego konserwacji. Nie jest to jedyny problem w parku na os. Tysiąclecia. W stawach nie ma wody, przez co traszki nie mogą się rozmnażać. Trwają prace nad instalacją, która doprowadziłaby deszczówkę do stawów.
Od jednego z mieszkańców Rataj otrzymaliśmy informację, że pomost służący do obserwacji traszek w jednym ze stawów jest uszkodzony. W piątek 29 maja naprawiali go sami mieszkańcy, w tym herpetolog z Grupy Traszka, Mikołaj Kaczmarski.
– W tej chwili nasz pomost wymagałby jeszcze zabezpieczenia przed wilgocią – mówi Mikołaj Kaczmarski. – Jeżeli znalazłaby się grupa osób, które chciałyby pomóc przy konserwacji to jesteśmy w stanie udostępnić potrzebne materiały i pokierować taką akcją.
Chętni mogą zgłaszać się tutaj.
Pomost nie jest jednak największym problemem w użytku. Traszkom najbardziej doskwiera brak wody.
– Woda powinna być wypełniona po brzegi larwami traszek, ale tak się nie stało ponieważ te osobniki, które weszły wczesną wiosną do stawów kiedy tej wody jeszcze trochę było, musiały się szybko ewakuować a larwy po prostu obumarły – wyjaśnia Mikołaj Kaczmarski.
Bez wody populacja traszek może wymrzeć, dlatego już w zeszłym roku jeden z mieszkańców zgłosił do Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego projekt zakładający nawodnienie stawów. Projekt ostatecznie nie został dopuszczony do głosowania ze względu na błędy formalne, ale Wydział Kształtowania i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta prowadzi swoje prace projektowe dotyczące instalacji nawadniających.
– Jest na razie koncepcja taka, aby wykorzystać wodę, która nie zawiera żadnych środków związanych z eksploatacją czy to zimową czy letnią, czyli odpadają wszelkiego rodzaju wody z terenów parkingów, dróg czy chodników – tłumaczy Piotr Szczepanowski, z-ca dyrektora WKiOŚ. – Do wykorzystania jest tylko woda dachowa z pobliskiej szkoły.
Woda miałaby spływać rynnami z dachu szkoły do rur, które miałyby łączyć się ze stawami. WKiOŚ zapowiada, że realizacja inwestycji ma nastąpić w przyszłym roku. Swoją pomoc w nawodnieniu stawów zapowiedziała również Rada Osiedla Chartowo, która może przeznaczyć na ten cel część swoich środków finansowych.
Radni osiedlowi chcą ponadto zamknięcia dróg w użytku dla rowerzystów, aby ograniczyć ruch zagrażający traszkom.