Nie milkną echa sporu o ogrodzenie wokół Szkoły Podstawowej nr 51. We wtorek 16 lutego miejscy radni zajmowali się skargą, którą wcześniej zgłosili mieszkańcy os. Lecha na dyrektorkę szkoły.
Skraga została odrzucona większością głosów jako bezzasadna.
Mieszkańcy os. Lecha jesienią ubiegłego roku zorganizowali protest wobec planów dyrekcji szkoły, aby ogrodzić teren placówki. Płot ograniczyłby pieszym możliwość przejścia wzdłuż deski o numerach od 15 do 20.
Ostatecznie szkoła wstrzymała się z ustawianiem ogrodzenia, ale w konsekwencji tamtych wydarzeń mieszkańcy zgłosili skargę, w której wspominali również o wcześniejszych konfliktach jak uciążliwe sąsiedztwo orlika znajdującego się na terenie szkoły oraz zadaszenie drugiego boiska, które ma ograniczać dostęp do światła na niższych piętrach bloku.
Miejscy radni rozpatrują tego typu zażalenia dotyczące osób sprawujących stanowiska opłacane przez Urząd Miasta.
Problem płotu wokół szkoły nie jest jeszcze rozwiązany. Na 22 lutego zaplanowane jest kolejne posiedzenie Rady Osiedla Chartowo, na którym ma zostać zatwierdzony ostateczny przebieg ogrodzenia.