fot. Google Maps– Jako Przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego złożę odpowiedni wniosek do Prezydenta Miasta Poznania, aby w przyszłym roku pojawiły się potrzebne środki w budżecie Poznania i projekt został zrealizowany. – deklaruje Wojciech Chudy.
Chodzi o skrzyżowanie Piaśnicka/Chartowo, na którym regularnie dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. – Od wielu lat są problemy na tym skrzyżowaniu, zwłaszcza na lewoskrętach. Co jakiś czas dochodzi do kolizji lub wypadków. Czas wreszcie zrobić z tym porządek. – pisze do nas Wojciech Chudy.
Pod koniec sierpnia miała tam miejsce kolejna stłuczka osobówki i autobusu komunikacji miejskiej.
Osiedlowi radni podczas lipcowego posiedzenia zdecydowali, że na skrzyżowaniu należy zmienić program sygnalizacji. – Ma on polegać na uruchamianiu oddzielnych świateł dla pojazdów jadących od strony M1 ul. Piaśnicką i skręcających w ul. Chartowo, a oddzielne dla pojazdów jadących od strony os. Lecha. Radni postanowili przygotować propozycję pisma skierowanego do Zarządu Dróg Miejskich w tym temacie. – czytamy w komunikacje na stronie osiedlemlodych.pl
Zapytaliśmy więc Zarząd Dróg Miejskich czy taka zmiana byłaby możliwa. Dostaliśmy odpowiedź od rzeczniczki prasowego ZDM-u. – Posiadamy projekt zmiany stałej organizacji ruchu i sygnalizacji na skrzyżowaniu ul. Piaśnicka-Chartowo. Projekt zakłada wyznaczenie bezkolizyjnych skrętów w lewo dla wszystkich relacji na skrzyżowaniu oraz niezbędne korekty w oznakowaniu w celu dostosowania do przepisów i priorytet dla autobusów. – informuje Agata Kaniewska.
Na skrzyżowaniu miałoby powstać nowe oznakowanie, dodatkowe sygnalizatory i nowy, zmieniony program sygnalizacji. Wszystko dla poprawy bezpieczeństwa kierowców przy zachowaniu płynności przejazdu.
Koszt realizacji szacowany jest na ok. 150 tys. zł. – W tym roku nie mamy środków na realizację. – mówi Agata Kaniewska. Radny miejski Wojciech Chudy obiecał mieszkańcom, że postara się o uzyskanie tych środków na przyszły rok.